Wirtual Monster Yaoi

...

Ogłoszenie

Forum oficjalnie ruszy po skompletowaniu nauczycieli, oraz uzbieraniu odpowiedniej ilości uczniów. Wszystkich zainteresowanych odpoczynkiem od świata rzeczywistego no i rzecz jasna fanów Yaoi serdecznie zapraszamy do rejestracji. Życzymy wam miłej zabawy~!

#51 2010-07-27 20:47:10

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

-Miow~!
W takim nagłym szoku obaj wraz z dywanem runęli na ziemie jak dłudzy. Przez co dotychczas gładki ogon dyrektora zaraz się nastroszył, robiąc jeszcze raz taki. A nawet i sam cylinder poturlał się przez kawałek pokoju. Cholercia.

Offline

 

#52 2010-07-27 20:53:23

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Po dłuższej szamotaninie z dyrektorem uznał, że walka w ten sposób jest bez sensu, bo zawsze był słaby w przeciąganiu. Ale od czego są oszustwa...? Skorzystał z chwili nieuwagi przeciwnika i boleśnie ugrysł go w rękę, po czym wyrwał mu dywan.
- Skaarbuś - mruczał wtulając się w zdobycz.


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#53 2010-07-27 20:56:50

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Miauknął żałośnie, łapiąc się za obolałe miejsce. No jakim prawem on go udziabał!? Do cholery, to był tylko jakiś głupi dywan.. co prawda milusi w dotyku, wygodny do leżenia i tak przyjemnie pachniał~ .. Nie! Stop! To nie czas na zachwycanie się czymś tak bezsensownym.
-Ja Ci zaraz..!
Prychnął rzucając się na nauczyciela z nastroszony ogonem, i niebezpiecznie opuszczonymi uszami w tył. A skoro tak chciał grać to dobrze. I on go udziabał, z tą różnicą, że w jego wypadku zrobił to w udo.

Offline

 

#54 2010-07-27 21:02:52

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Jęknął cicho z bólu, ale postanowił nie oddawać. I tak odzyskał dywan i tyle mu do szczęścia wystarczyło. Chociaż udo cholernie bolało. Wywołał jeszcze łezki w oczach i popatrzył na kocura n najżałośniejszym wyżutem na jaki go było stać.


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#55 2010-07-27 21:05:53

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Skrzyżował dłonie na wysokości torsu, z takim fochem odwracając się plecami do nauczyciela. I tak będzie spać na tym dywanie, czy ten tego chciał czy nie. Ale to i tak nie zmieniało, że teraz na prawdę był na demona obrażony. No bo on go tak po prostu ugryzł! Przecież to nie było sprawiedliwe!

Offline

 

#56 2010-07-27 21:09:24

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Kiedy zobaczył obrażoną minę dyrektora dostał nagłego ataku dobrego humoru i ze śmiechem rzucił się mu na plecy, powalając go na ziemię.
- No już, nie bocz się, pseplasiam - zaseplenił ze słodką minką i podrapał kocura za uszami.


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#57 2010-07-27 21:13:04

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Nie.. on mu tego na pewno nie wybaczy. Nawet jeśli to drapanie.. było takie przyjemne. Ale nie! On się nie podda, nie ma takiej mowy. Chociaż.. nie, nie, nie! Spojrzał kątem oka na demona, z takim uporem. No ale po chwili kocia natura jednak zwyciężyła przez co dyrektor zaraz począł mruczeć w zadowoleniu. Ba on nawet powieki przymkną, ocierając głowę o dłoń nauczyciela.

Offline

 

#58 2010-07-27 21:16:37

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Zaśmiał się cicho i nie przerywając drapania zapytał:
- Przestałeś się już obrażać?
Po chwili ze zdziwieniem stwierdził, że lubi słuchać jego mruczenia... I wcale nie wydawało mu się to dziwne...


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#59 2010-07-27 21:23:00

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

-Yhm..
Przytaknął skinieniem głowy, by zaraz uśmiechnął się szeroko. No widać na to, że na prawdę nie był już na niego zły. No nic, widać te pieszczoty na prawdę zwyciężały nad jego umysłem.

Offline

 

#60 2010-07-27 21:26:06

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Z uśmiechem przestał drapać kotołaka za uchem, po czym przeciągnął się i ziewnął głęboko.
- No, to teraz mogę iść spaać... - westchnął i wstał, po czym powlókł się do łóżka. - Też chcesz? - zapytał z lekkim uśmieszkiem na twarzy.


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#61 2010-07-27 21:28:35

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

I ponownie przytaknął skinieniem głowy, by zaraz po tym zerknąć na dywan. No tak upodobał go sobie jako swoje łóżko, więc nic w tym dziwnego nie było. I spojrzał jeszcze na właściciela owego dywanu z proszącym spojrzeniem. Pozwoli mu? .. Ciekawe.

Offline

 

#62 2010-07-30 23:55:49

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Zaśmiał się cicho i mrugnął do dyrektora. Po chwili, widząc, że ten nie reaguje położył się na dywanie ciągnąc za sobą kocura.
- Dziś, ewentualnie mogę ci pozwolić zdrzemnąć się na MOIM dywanie - mruknął z naciskiem na przedostatnie słowo.


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#63 2010-08-01 15:47:01

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

-Mhm.
Rozłożył się wygodnie na dywanie, uderzając spokojnie końcówką ogona o puchaty materiał. To takie przyzwyczajenie jako zwierzaka. Chociaż i tak to nie będzie ostatni raz gdy tu śpi, przecież dobrze wiedział, że nauczyciel i tak pozwoli go używać jako łóżko.
-Twój dywan, a Moje łóżko.
Przytaknął ocierając czubkiem nosa o policzek demona, gdy położył się obok niego.

Offline

 

#64 2010-08-01 19:43:37

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Prychnął cicho i popatrzył z niedowierzaniem na kocura.
- Swoje masz u siebie - burknął.
Co ten kocur sobie wyobraża?! To, że raz mu pozwolił na drzemke, na swoim dywanie, przecież nie znaczy, że już zawsze tak będzie!


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#65 2010-08-01 19:47:15

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

-Ale nie jest taki milusi.
Zaśmiał się rozbawiony, obejmując nauczyciela w pasie, by tak po prostu go do siebie przytulić. I pomrukując w zadowoleniu zaczął się ocierać swoim policzkiem o jego.

Offline

 

#66 2010-08-01 19:55:41

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Już miał mu odpowiedzieć, że zawsze może sobie taki kupić, kiedy poczuł ramiona kocura obejmujące go w pasie i... Stwierdził, że to i tak bez sensu, bo jak zdążył wcześniej zauważyć, dyrektor zawsze robi to, na co ma ochotę. Z resztą było mu tak wygodnie, że nie zamierzał go odpychać, wręcz przeciwnie, wtulił się w niego jeszcze bardziej i zmrużył oczy uśmiechając się lekko. Cieplutko. Oczywiście nie obyło się bez pokaźnego rumieńca na policzkach demona, ale to nic...


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#67 2010-08-01 20:01:31

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

-Miłe uczucie..
Uśmiechnął się delikatnie. Nie tyle co zapach bijący od dywanu i demona był przyjemny dla nozdrzy to i jeszcze samo uczucie, że ktoś go przytula jest na prawdę miłe. Aż jego uszy w zadowoleniu drgnęły a sam dyrektor w takim przyjaznym i być może czułym geście ucałował nauczyciela w czoło.

Offline

 

#68 2010-08-01 20:09:59

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Zaśmiał się i spojrzał w oczy kotołaka. Od dawna nie było mu tak przyjemnie.
- Widzisz, jak chcesz to potrafisz - mruknął cicho i zamknął oczy.


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#69 2010-08-01 20:14:58

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

-Miow?
Przechylił nieco głowę w bok, spoglądając na mężczyznę. Jak chciał to potrafił? .. Ale, że niby o co chodziło? .. O to że w chwili obecnej był bardziej uroczym kocurkiem? .. A z resztą mniejsza. Ważne, że było przyjemnie. Dlatego zaraz zaśmiał się cicho, przymykając powieki.
-Ty również potrafisz, jak się tak nie upierasz co do czułości.

Offline

 

#70 2010-08-01 20:19:49

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

- Czułość, a molestowanie to dwie różne rzeczy - ziewnął.
Wokół nich panowała ciemność, lecz dopóki miał obok siebie cieplutkiego kocura dopóty nie bał się niczego.


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#71 2010-08-01 20:25:05

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

-To wcale nie było molestowanie.. no może tak.. tak troszeczkę.
Dodał już nieco ciszej. No bo przecież się nie przyzna, że jednak na prawdę go tak troszkę zmolestował. No ale przecież to nie jego wina, że był napalony a ostatnio jakby miał celibat więc zbytnio nie panował nad swoim podnieceniem a co za tym szło także nad zachowaniem.

Offline

 

#72 2010-08-01 20:32:18

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

- W końcu to nie twoja wina, że czasami myślisz główką - zachichotał. - Każdemu się zdarza - dodał.
Oczywiście nie miał na myśli siebie. Jemu nigdy nie zdarzyło się stracić kontroli nad pewnymi...instynktami.


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#73 2010-08-01 20:35:27

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Ależ oczywiście, że nigdy.. a szczególnie jak kocur go dotykał. No ale cóż, tego już mu wytykać nie będzie bo jak na razie takiej potrzeby nie było. Dlatego jedynie westchnął cicho, obejmując demona również ogonem, który teraz spokojnie sobie zwisał, oparty o jego biodro. Od czasu do czasu tylko końcówka tak delikatnie się unosiła i opadała. A sam kocur już po chwili zasnął, mrucząc jeszcze przez kilka minut.

Offline

 

#74 2010-08-01 20:40:32

 Kitish

Użytkownik

12869028
Skąd: Ciastkoland nad rzeką Wisłą
Zarejestrowany: 2010-07-07
Posty: 74
Punktów :   
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Uśmiechnął się lekko słysząc spokojny oddech dyrektora. Westchnął cicho i wtulił się mocniej w kocura, również zasypiając po chwili.


Potteromaniaczka bez piątej klepki, ślepo zakochana w "Queer as folk"... Zawsze mogło być gorzej xD

Offline

 

#75 2010-08-01 20:46:22

Mako-sama

Administrator

16209869
Zarejestrowany: 2010-05-30
Posty: 180
WWW

Re: Pokój profesora Ushiby.

Cała noc upłynęła mu o dziwo spokojnie, nawet ani razu się nie przebudził co było na prawdę zadziwiającym zjawiskiem. Dopiero rankiem, gdy słońce nachalnie oświetlało jego twarz uchylił leniwie dwukolorowe powieki. I zaraz zerknął na twarz nauczyciela, po czym nawet się delikatnie uśmiechnął.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plnajlepszebeagle wodomierze wrocław Meble tapicerowane nowoczesne