Mako-sama - 2010-08-13 19:19:08

http://i37.tinypic.com/2lm6jaw.jpg

Seril - 2011-01-13 20:34:35

Rozejrzał się po okolicy.
- Nie lepiej było pójść do jaskiń? Tam jest tabliczka z napisem "Teren zamknięty"

Eliot - 2011-01-13 20:38:09

-Sam nie wiem.. chociaż.
Chytry uśmiech

Seril - 2011-01-13 20:49:03

- Chociaż?
Spojrzał zadziornie na niego.

Eliot - 2011-01-13 20:54:41

Zaśmiał się pod nosem.
-Idziemy.
Zmienił kierunek i idzie w stronę jaskiń

Seril - 2011-01-13 21:13:08

Zaśmiał się cicho idąc za nim
- Wiedziałem, że ten argument Cię przekona.

Seril - 2011-01-14 22:08:34

Doszli do jaskiń, ale faktycznie okazały się zamknięte. Spróbował je otworzyć swoją mocą, używał różnych zaklęć i sposobów jednak nic nie działało.
- Chyba nie da się ich otworzyć

Eliot - 2011-01-15 19:48:20

Wpatrywał się w nie z dużą uwagą.Wyraźnie był zamyślony szeptał coś jakby do siebie.

Seril - 2011-01-15 19:50:41

- Nie otworzysz, bariera jest perfekcyjna.

Eliot - 2011-01-15 19:54:55

Mruknął coś. Przełożył dłoń przez barierę.
-czemu we mnie wątpisz.. niewierny
Westchnął.

Seril - 2011-01-15 20:34:46

- W Ciebie wierzę jak najbardziej, ale wyczuwam moc bijącą od bariery. Nie jest z tego świata.

Eliot - 2011-01-15 20:37:12

-Boisz się ryzykować?
Spytał .
-mięczak.
Zaśmiał się i lekko musnął wargami jego usta

Seril - 2011-01-15 20:44:45

- Tu nie chodzi o ryzyko. Nie posiadam na tyle mocy, by tą barierę przełamać. Chociaż nie powiem, że nie strasznie mnie ciekawi, czego chroni tak silna magia. To musi być coś naprawdę diabelskiego. Albo jakieś stworzenie o niezwykłej sile, albo bardzo rzadki artefakt.

Eliot - 2011-01-15 20:52:40

-Ale ja posiadam.
Zakląl pod nosem . Potarł dłoń o dłoń .
-Rozpal ognisko.
Poprosił spokojnie

Seril - 2011-01-15 21:02:36

- Jak to? Przecież to ja nauczyłem Cię posługiwać się magią w znacznie większym stopniu niż wiedźmińskie Znaki, a i tak nie nauczyłem Cię wszystkiego co sam potrafię.
Ok.
Nazbierał kilka gałęzi z okolicy, ułożył je w prowizoryczny stos dosypując trochę suchego igliwia, by lepiej się paliło. Podpalił całość pstrykając jedynie palcami.

Eliot - 2011-01-15 21:04:54

Wyciągnął przed siebie dłonie i pobiera w skupieniu energię z ognia.
-a ja nadal czytam zakazane księgi

Seril - 2011-01-15 21:22:36

- Czyś Ty oszalał?
Chwycił jego ręce, powstrzymując go.
- Chcesz las spalić? Bo tylko tyle możesz osiągnąć, na barierę to nie zadziała.

Eliot - 2011-01-15 21:28:24

Zawarczał donośnie.
-Ja wiem co robię!
Wydarł się poirytowany.Sapał jego oczy szkliły się o mało nie wybuchł płaczem. Znów czuł się jak ten bachor który dopiero co uczył się magii

Seril - 2011-01-15 21:37:38

Wpatrzył się w jego oczy spokojnym wzrokiem.
- Powiedziałem, że nie wątpię w Twoje mozliwości, ale znam też doskonale żywioł ognia i wiem jak potrafi być kapryśny i nieposłuszny. Jedynie Władca Piekieł potrafi go okiełznać w stu procentach.
Proszę Cię...- tym razem jego głos stał się błagalny, a w oczach pojawiły się łzy- Błagam, obiecaj mi że nigdy nie będziesz go używał... Nie chcę Cię stracić.

Eliot - 2011-01-16 10:46:00

Nie patrzył na niego.Milczał,po chwili mocno się do niego przytulił chowając twarz w jego koszuli.Zaciskał na niej palce uspokajając rozszalałe serce..

Seril - 2011-01-16 19:33:00

Objął go mocno, schował twarz w zagłębieniu jego szyi. Nie raz widział do czego zdolny jest ogień, kiedy wymyka się spod kontroli, a wystarczało do tego bardzo nie wiele. Ten żywioł był niezwykle kapryśny i uwielbiał płatać figle.

Eliot - 2011-01-16 19:46:32

westchnął ciężko.
-może.. dajmy sobie spokój?
Spytał ,i lekko pocałował go w wargi.Wciąż wtulał się w niego.

Seril - 2011-01-16 20:24:29

- Masz rację. Pójdźmy dalej w głąb lasu. Tam na pewno będą jakieś potwory.

Eliot - 2011-01-16 20:34:46

Jednak nie ruszył się tylko wtulał się nadal w niego

Seril - 2011-01-16 20:50:57

- Możemy też wrócić do szkoły jeśli chcesz.
Mówił spokojnie i łagodnie, gładząc go po włosach.

Eliot - 2011-01-16 21:01:29

Westchnął.Po prostu nie chciał się od niego odsuwać.Tak bardzo lubił jego bliskość.
-Cóż.. pochodźmy jeszcze po lesie.

Seril - 2011-01-16 21:10:03

- Jak sobie życzysz.
Podniósł się wraz z nim z ziemi. Wpatrzył się w ogień, który po chwili zgasł pod jego wzrokiem.

Eliot - 2011-01-16 21:14:21

Otrzepał kolana i mruknął coś. Ruszył powoli w głąb lasu nucąc jakąś melodyjkę w myślach.

Seril - 2011-01-16 21:24:33

Szedł tuż za nim, rozglądając się dookoła samym tylko spojrzeniem. Zwiększy czujność i wyostrzył zmysły.

Eliot - 2011-01-16 21:29:35

Czuł jeszcze czyjąś obecność .On zaś był wyjątkowo wyszkolony, to chyba była strzyga.Chociaż nie.. mogła to równie dobrze być zwykła Himera bądź cokolwiek innego.
Tkwił w zamyśleniu.
Błądził myślami wszędzie a jego zmysł by strzec swojej prywatności uległ chwilowo zniszczeniu.
Jakoś nie zwrócił na to większej uwagi.

Seril - 2011-01-16 21:40:17

Zminimalizował swoją aurę najbardziej jak tylko mógł. Inne stwory o wiele niższej rangi od nawet tych pomniejszych demonów nie podeszłyby bliżej czując ich obecność. Mógł też przywołać sporo z nich i rozkazać zaatakować ich. Jego pozycja w śród jego rasy była dość wysoka, choć nie najwyższa.

Eliot - 2011-01-16 21:42:33

Wyjął z cichym świstem miecz.Nie było słychać ,że coś nadbiega z prawej strony.Tak jak myślał.Strzyga.
Wykonał szybki unik taki jakiego go nauczono i mocno przywalił mieczem w bestie.
Robił wszystko automatycznie. Kroki wykonywały się same.

Seril - 2011-01-16 21:53:18

Stanął w znacznej odległości od wiedźmina i przyglądał się walce. Wiedział, że Eliot potrzebował trochę ruchu, więc nie zamierzał przeszkadzać. Był jednak cały czas w pogotowiu na wypadek gdyby jego pomoc okazała się niezbędna. Śledził dokładnie ich ruchy i perfekcyjnie je przewidywał. Doskonale wiedział jak atakują strzygi i znał wystudiowany sposób walki wiedźminów.
Sam otoczył się niewidzialną barierą na wypadek, gdyby jakiś "mieszkaniec" lasu miał ochotę zaatakować i jego.

Eliot - 2011-01-17 14:41:27

Jego oddech był spokojny,praca serca wstrzymana. Wręcz biło wolniej niż normalniej.
Tkwił w skupieniu.Każde pchnięcie mieczem było zdecydowane. Ruchy płynne i wykonywane z lekkością.
Nie przejmował się bezczynnością kochanka.
Nawet mu to pasowało,nie lubił kiedy ktoś wtrącał się w jego walki.
Wiadomo było nie od dziś ,że strzygi źle reagują na srebro to też inne potwory tego typu.
Zwykłym ostrzem zadał by tylko draśnięcie a będąc na mutagenach stał się nieznacznie szybszy bo sam w sobie był wyjątkowo wysportowany jak i wykształcony w tych kierunkach.
Lubił ryzyko ale nie był na tyle głupi ,żeby do lasu chodzić bez srebrnego miecza.
Teraz strzyga zaatakowała od tyłu,co było dziwne bo rzadko kiedy się zdarzały takie przypadki.Wykonał szybki obrót i zadał jej ostateczny cios w tej walce.Krew rozbryzgała się na wszystkie strony.Choć nie wiadomo czy to co wytryskiwało z tego stworzenia można było tak nazwać.Szturchnął kilka razy mieczem truchło leżące przed nim.
-Chyba martwa..
Jednak nie pochylił się nad nią. Wielkrotnie popełniano  ten błąd przez Wiedźminów. A po chwili gardziel była rozszarpana.Wolał nie ryzykować.Wycofywał się w stronę Demona ścierając z policzka pozostałości po bestii .

Seril - 2011-01-17 19:11:01

Leżąc pod drzewem z oczami zakrytymi srebrną grzywką oraz szerokim rondem kapelusza, wyglądał jakby się wylegiwał i nie zwracał uwagi na całe zajście. Oczywiście były to tylko pozory, spod półprzymknięty oczu bacznie obserwował ruchy walczących. Był w każdej chwili gotów pospieszyć wiedźminowi z pomocą, wystarczyło tylko pokazać swoją prawdziwą tożsamość w pełnej krasie a strzyga uciekłaby w głąb lasu z podkulonym ogonem, skamląc cicho. Jednak popsułby chłopakowi jedynie całą zabawę. Wolał więc się nie wtrącać i jedynie się przypatrywać, ukrywając swoją obecność poprzez maksymalne zminimalizowanie aury.
Jeszcze parę ruchów przed końcem znał wynik tej potyczki. Srebro doskonale spełniło swoje zadanie.
Nie podnosił się z miejsca nawet wtedy, kiedy już było po wszystkim, było mu tu całkiem wygodnie.
- Już? - zapytał na pozór znudzonym tonem, unosząc kapelusz jedynie na tyle, by móc na niego spojrzeć.

Eliot - 2011-01-17 19:16:09

Usiadł mu na kolana. Doskonale wiedział gdzie jest. W końcu po mutagenach widział każdy szczególik.Zabrał mu kapelusz i założył sobie.
-ano już.. I wiesz co? możesz się juz pokazać bo chce Ci dać buzi a na oślep całować nie będę.
Zaśmiał się cicho.

Seril - 2011-01-17 19:31:28

Zachichotał pod nosem.
-Zawsze możesz próbować - powiedział zadziornie. Lubił się z nim droczyć.

Eliot - 2011-01-17 19:34:32

-No przestań.
Złapał jego twarz w dłonie i lekko pocałował w wargi.
-patrz.. trafiłem za pierwszym razem.
Zaśmiał się cicho

Seril - 2011-01-17 19:40:35

Odwzajemnił pocałunek.
- Bo jesteś pod wpływem mutagenów.
Spojrzał na niego, ukazując się.

Eliot - 2011-01-17 19:41:39

Westchnął i przytulił się.
-przestań już bo głupio to wygląda..
Poprawił kapelusz na głowie i zamknął oczy

Seril - 2011-01-17 19:48:33

- A w czym Ci to przeszkadza? Oprócz nas nikogo tu nie ma.
Objął go i gładził go po plecach.

Eliot - 2011-01-17 20:00:31

-We wszystkim.
Jego aura była już zwykła. Najwyraźniej mutageny przestały działać.
Wziął w końcu tylko jedną tabletkę.

Seril - 2011-01-17 20:07:54

- Przesadzasz skarbie.
Uśmiechał się do niego ciepło łagodnie.
- Chcesz iść dalej czy? czy.... zostajemy tutaj- dodał z nutką namiętności w głosie.

Eliot - 2011-01-17 20:10:36

-Nie wiem ale ten kapelusz jest już mój.
Poprawił go dumnie i zaśmiał się.
-ano zostańmy jeszcze.
Wsunął mu dłoń pod koszulę mrucząc przy tym

Seril - 2011-01-17 20:17:05

- Aż tak Ci się podoba?
Zamruczał rozkosznie, kiedy poczuł jego dłoń na swoim ciele.

Eliot - 2011-01-17 20:24:04

-I to bardzo.
Jeździ dłonią po jego torsie,po czym przejechał językiem po jego szyjce gryząc ją zadziornie.
-Ale wiesz . Mam pewien kodeks.

Seril - 2011-01-17 20:26:45

Jęknął głośno, rozkoszując się jego dotykiem.
- Jaki?

Eliot - 2011-01-17 20:32:31

- Jakiś.  Na przykład ,żeby nie kochać się z demonem.. a ja lubie łamać te cholerne zasady poza tym.. jesteś też moim nauczycielem-
Wymrukiwał.Łapczywie całował jego usta.

Seril - 2011-01-17 21:08:46

"Więc łamiemy tą samą zasadę. W mojej społeczności jest zakaz spółkowania z ludźmi.... ale ja mam to gdzie."
Przekazał mu tą myśl telepatycznie, gdyż jego był pochłonięty całowaniem go.

Eliot - 2011-01-17 21:27:25

Zaśmiał się głupio i zamruczał.Przejechał językiem po jego języczku.Rozpiął mu koszulę.Na co mu odpowiedział.
,, to takie romantyczne.. kochać się przy gnijącym truchle strzygi. Zawsze o tym marzyłem.''

Seril - 2011-01-17 21:35:33

Wsunął ręce pod jego koszulę i błądził po jego ciele zachwycając się gładkością jego skóry.
"Masz rację"

Eliot - 2011-01-17 21:47:08

Sapnął w jego usta i położył go na sobie,mocno objął go nogami w pasie.
,,żartowałem.. ale najbardziej to ty mnie rozpalasz.''

Seril - 2011-01-17 22:11:40

Wpełznął językiem do jego ust ocierając się o niego całym sobą.

Eliot - 2011-01-17 22:25:00

Mruczał zadowolony.Złapał go za krocze

Seril - 2011-01-17 23:42:44

Zaprosił jego język do wspólnego tańca wraz ze swoim lekko go zasysając. Chudymi, długimi palcami rysował skomplikowane wzory na jego miękkiej skórze.

Eliot - 2011-01-18 15:06:10

Jęczał cicho przy pocałunkach.Masował powoli krocze kochanka pieszcząc jego języczek.
Zsunął z niego spodnie ale po chwili opamiętał się i przestał go całować.
-To jakieś obłąkane..
Wymamrotał

Seril - 2011-01-18 17:06:34

Otworzył oczy i spojrzał na niego z niezrozumieniem.
- Co jest obłąkane?

Eliot - 2011-01-18 17:15:22

-Wszystko.. To ,ze jesteśmy razem.To,że dla Ciebie poświęcę życie..
Szeptał i przytulał się do niego.

Seril - 2011-01-18 17:34:58

Objął go czule. Zaczął go głaskać po włosach.
- Zakazana miłość... Nie uważasz, że to piękne?

Eliot - 2011-01-18 20:23:55

-Prawie jak Romeo i Julia.
Zaczął się śmiać nie wiedząc czemu.
- a-a pamiętasz jak kiedyś przyjechałeś po mnie do Kaer Morhen? na tym swoim koniku.. wyglądałeś jak książe a ja .. -
I tu znów się zaczął śmiać.

Seril - 2011-01-18 22:13:03

- Prawda?
Sam zaczął się śmiać, przypominając sobie tą sytuację.
- Pamiętam. Miałem szczęście, że tylko Ty wtedy byłeś, bo Twoim kumplom mogła się moja wizyta nie spodobać. A ten konik jak ty to nazwałeś to był testral. No w sumie w pewnym sensie jestem księciem, bo zajmuję dosyć wysoką pozycję w śród demonów.

Eliot - 2011-01-19 11:27:41

-Pewnie.. Prawie wypadłem z okna bo się zagapiłem i źle postawiłem stope na parapecie.Ale.. przynajmniej przejażdżka była milusia.. co? a za takie porwanie by Ci rękę odcieli.Tłumaczyłem się,że poszedłem trenować.-
Objął go znów,uśmiechał się na te wspomnienia.
-Jednak ja byłem w stu procentach pewny,że to był koń,ot co! ale nie ważne. A pamiętasz jak się ze mną zamknąłeś w moim pokoju?-
I tym razem miał napad śmiechu.
-Ja nie miałem pojęcia o co chodzi bo wtedy byliśmy skłuceni o ile dobrze pamiętam..-

Seril - 2011-01-19 17:19:55

- Ale i tak złapałeś równowagę. Dość wiarygodna wymówka. A nie pytali wtedy skąd te malinki na szyi?
No tak Asmod był zamaskowany zaklęciem, żeby przypominał normalnego konia. Wiesz jak trudno przekonać testrala żeby się na to zgodził?
O to doskonale pamiętam, pokłóciliśmy się o to kto ma większą wiedzę na temat potworów. Kłótnia zakończyła się remisem. A potem musiałem udawać kobietę, żeby nikt nie wszedł.

Eliot - 2011-01-19 17:40:22

Śmieje się głupio.
-Malinki? powiedziałem ,że .. nie wiem skąd .  Uwierzyli. Ano.. I to ja miałem i mam większą wiedzę-
mamrocze.
-Kobietę? po co? bo nie pamiętam

Seril - 2011-01-19 18:22:15

- Znowu chcesz się kłócić? No bo żeś się tak darł, że wszyscy słyszeli i przybiegli.  Więc zacząłem udawać kobietę podczas stosunku, żeby nie wchodzili. No i podziałało.

Eliot - 2011-01-19 18:23:49

-PRzez ciebie się wtedy podnieciłem..
Mamrocze.Śmieje się.
-To było straszne,ale przynajmniej mnie zaspokoiłeś tego wieczoru!

Seril - 2011-01-19 20:46:40

Zaśmiał się cicho.
- Ciebie bardzo łatwo podniecić. Jak zawsze, nie mógłbym odmówić.

Eliot - 2011-01-20 16:51:25

Parsknął .
-No najlepiej.. rób ze mnie nie wiem.. łatwą dziwkę.
Mamrocze pod nosem.

Seril - 2011-01-20 17:51:54

- Rany, aleś Ty wrażliwy. Nic nie można powiedzieć na Twój temat, bo zawsze coś Ci nie pasuje. Normalnie jak baba. Dobrze, że jeszcze nogą nie tupiesz.

Eliot - 2011-01-20 17:54:13

Zaczął się śmiać.
-Tak się tylko droczę.. ale za to powinienem Cię teraz zerżnąć
Wysyczał mu do ucha

Seril - 2011-01-20 18:07:28

- Doprawdy? To znaczy za co?... Nie żebym miał coś przeciwko.

Eliot - 2011-01-20 18:12:53

-Za porównywanie z babą..
Wetknął mu język w ucho przyciskając jego ciało do swojego.

Seril - 2011-01-20 18:16:40

- W pewnych sprawach było całkiem trafnie nie uważasz
Jęknął kiedy poczuł jego język.

Eliot - 2011-01-20 18:24:42

-Mhm.. może..
Zwinnie wodził językiem po jego szyi.

Seril - 2011-01-20 18:52:08

Zamruczał rozkosznie, odchylając głowę do tyłu.

Eliot - 2011-01-20 19:04:44

Na nowo wpił się namiętnie w jego suta.

Seril - 2011-01-20 19:14:12

Objął go czule odwzajemniając pocałunek. Błądził językiem w jego ustach, smakując go z rozkoszą.

Eliot - 2011-01-21 11:47:50

Zamruczał głośniej,otarł palcami o jego krocze delikatnie pieszcząc jego języczek.
Palcami wtargnął w jego spodnie

Seril - 2011-01-21 19:54:37

Jęcząc cicho i postękując poruszył biodrami domagając się więcej mocniejszych pieszczot.

Eliot - 2011-01-24 18:25:26

Wsunął w niego palec i mocno zagryzł jego wargę

Seril - 2011-01-25 13:02:53

Zasyczał drapieżnie. Prężąc się, rozszerzył bardziej nogi.

Eliot - 2011-01-29 10:50:08

Zassał ją delikatnie i podrapał go w plecy wolną dłonią .
Wsunął w niego trzeci palec i porusza nim szybko .

Seril - 2011-01-29 11:09:57

Jęknął głośno czując jego ruchy. Przesunął dłonie z jego pleców na ziemię i orał ją pazurami. Poruszał biodrami w jego rytmie.

Eliot - 2011-02-11 19:58:49

Zamruczał ciężko oddychając.
-To mi się nigdy nie znudzi..

Seril - 2011-02-12 09:09:20

- Nie ma takiej opcji.
Wystękał z cichym pomrukiem.

Eliot - 2011-02-12 09:10:41

Zacisnął palce na jego pośladkach .
-mam nadzieję..

Seril - 2011-02-12 09:22:26

Jęknął, odchylając głowę do tyłu
- W...weź mnie...

Eliot - 2011-02-12 09:40:53

Wszedł w niego szybko i brutalnie z głośnym jękiem.

Seril - 2011-02-12 11:08:35

Napiął się i zarzucił mu uda na biodra. Spojrzał na niego drapieżnie.

Eliot - 2011-02-12 13:04:19

Wgryzł się w jego szyję rozpychając w nim,zaciska mocno palce na jego pupie

Seril - 2011-02-13 20:07:04

Z cichym warkotem odchylił głowę do tyłu dając mu większy dostęp.

Eliot - 2011-02-14 16:21:38

Przyssał jego skórkę gryząc lekko.
Porusza się mocniej.

Seril - 2011-02-14 17:06:32

Złapał go za pośladki i pieścił je chwilę, a następnie wsunął w niego palec, poruszał nim w rytm jego bioder.

Eliot - 2011-02-14 18:31:56

Pojękiwał cicho,gryzie go po ramieniu

Seril - 2011-02-14 18:36:51

Dołączył po jakimś czasie drugi palec. Jęczał przy tym głośno, czując jak kochanek uderza go w prostatę.

Eliot - 2011-02-14 18:55:07

Wił się lekko i przyśpieszał z każdą chwilą.
W końcu doszedł w nim.
-z..zobaczysz wywalą nas z tej szkoły
wysapał

Seril - 2011-02-14 20:25:54

Doszedł zaraz po nim z przeciągłym jękiem. Przytulił go do siebie.
- Czy ja wiem. W regulaminie nie ma nic wspomniane o tym, że nauczyciel nie może wiązać się z uczniem.

Eliot - 2011-02-16 20:24:44

Ziewnął głośno i przylgnął do niego zadowolony.
-mój staruszek..

Seril - 2011-02-17 17:19:53

Zachichotał cicho
- Oj nie jestem taki stary, mam zaledwie 122 lata.

Eliot - 2011-03-06 16:59:38

-Ja mam o wiele mniej..
Przypomniał mu z parsknięciem,zaczął wsuwać na siebie ubrania

Seril - 2011-03-06 17:46:46

- Tylko, że ja jestem demonem i dla niektórych jestem jeszcze gówniarzem. Ale to tylko dla nielicznych.
Również zaczął się ubierać.

Eliot - 2011-03-06 17:50:44

Ciężko westchnął,zaczął zapinać koszulę.
-Oj.. wybacz.

Seril - 2011-03-06 17:52:20

Kiedy się ubrał, zaczął się rozglądać szukając jednej rzeczy.
- Gdzie mój kapelusz.

Eliot - 2011-03-06 18:00:25

Trzymał go za plecami z uśmieszkiem,pomachał nim i zaczął się śmiać.
-jak mnie złapiesz to dostaniesz,ha!
Zaczął mu uciekać,był dość szybki,jak to Wiedźmin

Seril - 2011-03-06 18:37:59

- Hej oddaj!- Zaczął go gonić. Jako demon miał w zanadrzu kilka atutów, ale na razie ich nie wykorzystywał. Sam miał ochotę na odrobinę zabawy.

Eliot - 2011-03-07 15:35:53

Złapał go w zęby by swobodniej biec,odbił się od drzewa by łatwiej go wyminąć. Śmiał się donośnie

Seril - 2011-03-07 18:41:16

- I tak Cię złapię- Odbił się od ziemi i wystrzelił w powietrze, był demonem, więc posiadał zdolność lotu. Zręcznie wymijał drzewa, lecąc szczupakiem tuż za nim. Uśmiechał się, a w oczach czaił się instynkt drapieżcy, polującego na swą ofiarę. Nie rozwinął jednak pełnej prędkości, dając mu szansę.

Eliot - 2011-03-07 19:32:52

śmiał się,wbiegł na polanę z uśmiechem na ustach,obrócił się i zatrzymał,wyciągnął ku niemu ręce z uśmiechem.

Seril - 2011-03-07 19:45:13

Wpadł w jego ramiona obejmując go.
- Mam Cię- wpił się w jego usta.

Eliot - 2011-03-07 19:55:50

Opadł nim na trawę oddając pocałunek,zamruczał głośno.
-Bo znowu dałem Ci wygrać..

Seril - 2011-03-07 20:20:20

- Wcale nie musiałeś i tak bym Cię dopadł. - powiedział ze śmiechem.

Eliot - 2011-03-08 16:16:07

Prychnął i  rozpuścił mu włosy.pocąłował go w nos i mocno się w niego wtulił

Seril - 2011-03-08 19:17:27

Objął go w pasie tuląc do siebie.
- Chyba czas, żebyśmy wrócili do szkoły.

Eliot - 2011-03-08 19:19:24

-I tak nikogo nie ma..
Musnął jego nos stojąc na palcach.

Seril - 2011-03-08 19:44:19

- Nie ważnie, ale pewnie przydałby się nam obu prysznic. A zwłaszcza mi, bo mam pełno igliwia we włosach.

Eliot - 2011-03-08 19:46:51

Zaczął się śmiać. Wtulił się w niego milcząc.Po chwili spojrzał mu z powagą w oczy.
-wiesz co Ci powiem?

Seril - 2011-03-08 19:55:26

- Słucham Cię?- spojrzał na niego, ciekaw jego słów.

Eliot - 2011-03-08 20:01:06

-Kocham Cię..
Wyszeptał odwracając nerwowo wzrok

Seril - 2011-03-08 20:43:27

Uśmiechnął się wesoło, zadowolony, że słyszy to od niego po raz kolejny.
- Ja Ciebie też, mój kochany wiedźminku

Eliot - 2011-03-08 20:57:04

Prychnął.
-Wiedźminku? nie obrażaj,mnie..
Westchnął

Seril - 2011-03-08 21:22:51

- Pasuje do Ciebie. Taki, uroczy mały wiedźminek.- znowu się z nim droczył.

Eliot - 2011-03-08 21:31:34

Zasyczał,miał ochotę wydrapać mu oczy za to.
-jasne uroczy,jak cholera!

Seril - 2011-03-08 21:42:41

Odsunął się na bezpieczną odległość i kontynuował.
- Słodki, uroczy, mały wiedźminek. Taka sympatyczna mordka.

Eliot - 2011-03-08 21:51:57

Sapał ze wściekłości,zaczął rzucać w niego kamykami.
-Cicho juuuuuż!

Seril - 2011-03-08 22:01:55

Zachichotał złośliwe, zwinnie unikając kamiennych pocisków.
- Mój malutki, słodziutki wiedźminek.

Eliot - 2011-03-08 22:04:23

Zawarczał,jego oczy błyszczały od złości.
-wrr..
Zacisnął dłonie na rękojeści sztyletu

Seril - 2011-03-08 22:37:02

- Jam se jest wiedźinek, uokrutna bestyjka, w snach wiżu djabełki - wyrecytował, powiedzenie, które kiedyś usłyszał, naśladując doskonale czeski akcent.

Eliot - 2011-03-09 15:35:43

Wyjął ze świstem ostrze z pochwy,zaczął nim wymachwiać próbując w niego trafić
-Zamknij się !

Seril - 2011-03-09 19:56:54

Zręcznie unikał jego ciosów śmiejąc się wesoło.
- skarbie, złość piękności szkodzi.

Eliot - 2011-03-10 16:15:19

Sapał ,był cholernie wściekły.
-łeb Ci odrąbię !
Wrzasnął

Seril - 2011-03-10 17:19:13

- Hihihi, misiaczku nie złość się tak. Chociaż nie powiem wyglądasz teraz uroczo jeszcze bardziej niż zwykle. - zaświergotał słodkim głosem, niemalże dziewczęcym.

Eliot - 2011-03-10 17:51:43

Sapał,o mało się nie rozpłakał zbyt moco się wkurzył

Seril - 2011-03-10 18:36:55

Zwinnie uniknął kolejnego zamachnięcia mieczem i nagle go przytulił, uśmiechając się ciepło.

Eliot - 2011-03-10 18:40:34

Cały drżał ze wściekłości,w końcu nieco się uspokoił i wtulił w niego

Seril - 2011-03-10 18:44:39

- Przecież wiesz, że lubię się z Tobą droczyć. Za bardzo bierzesz to wszystko na poważnie.

Eliot - 2011-03-10 19:10:11

-wieem.
Mruknął wtula się w niego

Seril - 2011-03-10 20:01:58

- Powinieneś czasem bardziej się rozluźnić.- Tulił go do siebie czule. - To jak wracamy do szkoły?

Eliot - 2011-03-10 21:14:18

Cięzko westchnął wtulając się mocniej
-dobrze,chodźmy

Seril - 2011-03-10 22:28:56

Nagle bez wcześniejszego uprzedzenia wziął go na ręce, odbił się od ziemi i wzbił w powietrze.
- Tak będzie szybciej- wyjaśnił.

Eliot - 2011-03-11 14:15:04

Wrzasnął
-Głupek! pzecież wiesz,że nie lubię latać
Wypiszczał chowając twarz w jego szyi

Seril - 2011-03-11 17:41:37

- Najwyższa pora, żebyś się przyzwyczaił. Nie martw się, trzymam Cię mocno i nie puszczę.

Eliot - 2011-03-11 18:45:00

Wtulił się tylko mocniej

Seril - 2011-03-11 21:16:52

Lecieli tuż nad wierzchołkami drzew a w oddali widać było szkołę. Napawał się tą chwilą, chcąc by trwała wiecznie. To było takie... romantyczne. Był już późny wieczór i słońce już dawno zaszło, jednak księżyc jeszcze nie wszedł.

Eliot - 2011-03-12 08:30:34

Powzdychiwał,pocałował go delikatnie w policzek i w końcu spojrzał przed siebie,starał się nie patrzeć w dół bo by zaczął panikować

GotLink.plnajlepszebeagle wodomierze wrocław Meble tapicerowane nowoczesne